W naszej miejscowości prowadzone są od września wykopaliska archeologiczne w związku z planowaną budowa autostrady, która ma przebiegać przez Żyraków. Badania prowadzi grupa archeologów z ośrodka rzeszowskiego pod kierownictwem pana Jerzego Okońskiego.
2 października całą klasą I a wraz z panią Ireną Pisarz udaliśmy się na wykopaliska, by zobaczyć jak wygląda praca archeologów. Archeolodzy badają życie człowieka w dawnych czasach. Ich praca jest bardzo ciekawa, ale wymaga wielkiego zaangażowania.
Okazało się, że w Żyrakowie, w miejscu które widać z okien naszej szkoły, istniały niegdyś dwie różne osady, które dzieli okres tysiąca lat. Jedna pochodzi z II – IV wieku ,czyli okresu tzw. wpływów rzymskich,. Pozostałością po niej są wyraźnie widoczne ślady palenisk.
Druga to wioska słowiańska, w pobliżu której płynęła Wisłoka. Rzeka w ciągu wieków zmieniła swój bieg. Odkryto ślady po drewnianych słupach. Te małe ,szare kręgi były widoczne dopiero po skropieniu ich wodą. Usłyszeliśmy o wyglądzie chat w osadzie. Były to drewniane domy, zwrócone wejściem w kierunku południa. W ziemię wbijano ,gęsto obok siebie kilka patyków, a później wyplatano je i oblepiano gliną. Jedzenie przechowywano w jamach wylepionych gliną i wyścielonych korą brzozy. Zdziwiło nas to, że na podstawie próbek ziemi i śladów soków na krzemiennych narzędziach paleobotanicy potrafią określić jakie rośliny uprawiano i jakie drzewa rosły w promieni 3 km od osady. Oglądaliśmy skorupy glinianych naczyń, zdobionych wzorami wykonanymi paznokciem lub grzebieniem. Uczniowie byli ciekawi, czy odnaleziono jakieś szczątki ludzkie. Pan archeolog z uśmiechem odpowiedział, że nie, ale poinformował nas, że kurhany, czyli słowiańskie groby w kształcie stożkowych nasypów odkryto w Brzeźnicy,. Kolejne Były to czasy walk i niepokojów, gdyż na Wisłoce przebiegała granica z Rusią. Tereny te, jako nadgraniczne były niebezpieczne. W czasie najazdów wroga okoliczna ludność chroniła się w potężnym grodzie w Braciejowej. Znaleziska te archeolodzy datują na IX i XI wiek czyli epokę średniowieczną.
W Żyrakowie odkryto także szeroka i głęboką fosę, która powstała prawdopodobnie 3 tysiące lat temu lub wcześniej. Być może jest to pozostałość po tzw. kulturze Otomani.
To bardzo cenne znalezisko.
Największe wrażenie wywarła na nas wiadomość dotycząca pojawienia się pierwszych ludzi na terenie Żyrakowa. Okazało się, że na podstawie wykopanych narzędzi krzemiennych, naukowcy stwierdzili, że pierwsi ludzie pojawili się tu 4,5 – 5 tysięcy lat temu. Byli to myśliwi, którzy polowali w porastającej te tereny Puszczy Sandomierskiej.
Pan archeolog pokazał nam także krzemienne narzędzia np. siekierę, którą odnaleziono w Górze Motycznej, celtyckie naczynie toczone przy pomocy koła garncarskiego a także pierwsze gliniane naczynia-czerpaczki z V- VI wieku p.n.e. Każdego z nas ciekawiło jak to możliwe, że przedmioty tak długo zachowały się w ziemi. Pan Okoński wytłumaczył nam, że w poprzednich wiekach klimat był wilgotniejszy ,a miliardy opadających liści powodowały, że poziom próchnicy szybko narastał. A dzięki próchnicy przedmioty nie uległy zniszczeniu.
Każdy z nas niecierpliwie oczekuje 2011 roku, ponieważ to wtedy ukaże się książka o odkryciach archeologicznych w Żyrakowie. Tymczasem, każdy kto chce osobiście porozmawiać z archeologami, może to zrobić, ponieważ prace potrwają do 2009 roku.
Sprawozdanie przygotowała Klaudia Piecuch z kl. I a, z pomocą Pani mgr I.Pisarz.
Konsultacja z Panem mgr Jerzym Okońskim